Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yaee
Były władca krainy, Admin
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Nie, 12, 2010, 14:27 Temat postu: Kryształowy Wodospad |
|
W tym zacisznym miejscu znajduje się dość nietypowy wodospad. Czemu nietypowy? Ponieważ pod wodą umieszczone są różnokolorowe kryształy. Od krwistej czerwieni po delikatną biel. Wokół rosną białe liany pokryte kryształowymi kwiatkami. Dzięki tym dwóm czynnikom można stworzyć naprawdę niezwykły amulet. Wodospad ten ma także jaskinię w której można znaleść diamenty wielkości pięści. Wszędzie rosną drzewa. Niestety tropikalne.
Cocori powoli przydreptał nad wodospad. Wlazł na zamarźniętą taflę jeziora i usiadł. Wszędzie odczuwało się magię. Kocurowi jednak nie przypadł do gustu mróz tutaj panujący. Kot zaczął szukać schronienia by nie zmarznąć. W okolicy były jedynie drzewa tropikalne porośnięte lianami a na takie drzewa Cocori nie lubił się wspinać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Nirryti
Demon
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Nie, 12, 2010, 14:35 Temat postu: |
|
Weszła od strony samego szczytu wodospadu. Podbiegła przez śnieg do zamarzniętego zejścia.
-WTF!? Jak stąd zejść!-wrzeszczała w myślach. Dobra jeden skok i po życiu. W sumie tyle przeżyła, że to nie zrobi jej aż tak wielkiej krzywdy. Zrobiła jeszcze jeden krok, niestety jej fart sobie poszedł się paść na łąkę i trafiła łapą na lód. Straciła równowagę i zjechała na sam dół. Na tafli lodu na dole jej przygoda się nie skończyła, gdyż jadąc z górki na zadzie nie dała rady wyhamować. Ślizgała się w stronę kota, a najlepsze, iż o tym nie wiedziała. Sturlała się tyłem. Przez chwile zastanawiała się dlaczego to właśnie ją spotkał ten los, a nie kogoś innego np., tego psa pod drzewem, a raczej suczkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yaee
Były władca krainy, Admin
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Nie, 12, 2010, 14:41 Temat postu: |
|
Cocori nagle zauważył znaną już sobie suczkę. Ukłonił się lekko na powitanie i powrócił do poszukiwania kryjówki. Nagle do łba kota wpadł pewien pomysł. Cocori powoli przeszedł przy zamarźniętym wodospadzie a tam ukazała mu się błyszcząca jaskinia. Wszędzie diamenty! Kot zamarł z wrażenia i zaczął napawać się tym niespodziewanym widokiem. Po chwili zaczął powoli i ostrożnie włazić do środka. Blask diamentów sprawił iż kot stracił poczucie zimna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nirryti
Demon
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Nie, 12, 2010, 15:54 Temat postu: |
|
Gdy wreszcie się zatrzymała na lodzie spojrzała w dół. Pełno kryształów. Ona też chce! Zaczęła łapą dziubać w lodzie, aż pękł. Wiedziała, że nie powinna tak robić, ale trudno. Wskoczyła do wody i zaczęła płynąć na same dno, jest husky, więc było jej nie tak zimno jak komukolwiek innej rasy mogło być. Zaczęła wygrzebywać jakieś diamenty, po czym w pysku dawać je na lód. Wyciągnęła pięć błękitnych i zrobiło jej się strasznie zimno. Chłód był nie do wytrzymania, jak najszybciej wypłynęła i wyskoczyła na ląd. Teraz potrzebowała choć trochę ciepła. Wzięła diamenty czy coś tam, po czym zaczęła biec dosłownie szybkością konia w dzikim cwale do pierwszego lepszego drzewa. Rozczarowanie ją jednak spotkało, gdyż drzewa były zimne oraz nie miały żadnej dziury. W końcu położyła się na śniegu ściągając z szyi naszyjnik z czaszką i zdobiąc go w te kamienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yaee
Były władca krainy, Admin
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Nie, 12, 2010, 17:58 Temat postu: |
|
Cocori otrząsnął się z zauroczenia i sam prędko urwał niewielkie trzy diamenty. Wyniósł je w pyszczku z dumą i sam usiadł obok psa. Kocur zerwał kilka lian i połączył je z klejnotami tak, że wyglądały niczym najpiękniejsza obroża. Cocori włożył ją na siebie i teraz do reszty wyglądał jak król kotów. Kocur zamruczał z zadowolenia i zaczął obserwować otoczenie jak to miał w zwyczaju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nirryti
Demon
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Pon, 12, 2010, 19:54 Temat postu: |
|
Nie spojrzała na niego, zajęta dogłębnie swoim naszyjnikiem. Jeszcze tu, tam, siam i owam. No, i gotowe. Włożyła go sobie na łeb zamyślona czy jeszcze czegoś sobie nie zrobić. Wstała, po czym poszła szukać innych, łatwo dostępnych kryształów oraz innych kamieni szlachetnych. Obok niej pojawiło się jej alter ego.
-Chodź, zabawimy się z tym kotem-powiedział zadając samicy każdym słowem ból, jednak nie tak wielki jak kiedyś.
-Jestem zajęta, zły adres-odburknęła i weszła do jakiejś jaskini.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yaee
Były władca krainy, Admin
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Wto, 12, 2010, 18:48 Temat postu: |
|
Cocori spojrzał na husky z lekkim zdziwieniem. "O co chodzi, się rozchodzi?" zaczął się zastanawiać i pognał za psem.
- Coś się stało?
Spytał z lekkim przejęciem. To zachowanie było dziwne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nirryti
Demon
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Śro, 12, 2010, 19:05 Temat postu: |
|
-Oczywiście...-odpowiedziała nawet nie wiedząc co i zaczęła iść w głębsze części jaskini, jak najdalej od tego kota co psa gadającego nie widział.
-Tak szybko go opuszczasz?-przyszło jej alter ego.
-Znowu ty? Odczep się.
-Jeszcze pożałujesz.
-Uważaj, bo się przestraszę-powiedziała, po czym jej drugie ja zniknęło.
//Osh, brak weny -.-
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nirryti dnia Śro, 12, 2010, 19:06, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yaee
Były władca krainy, Admin
Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Pią, 12, 2010, 08:52 Temat postu: |
|
Kocur widząc iż owa samica prawdopodobnie ma coś z łbem. Z krzywił się lekko i na palcach wrócił w krzaki. Pokręcił się tam chwilę a, że husky go zadziwiała, postanowił dać jej pomyśleć w spokoju. Cocori powolnym krokiem odszedł z tego miejsca.
(JMTNM)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|