Forum Cats and Dogs Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Świerkowy Las

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Cats and Dogs Strona Główna -> Las
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Yaee
Były władca krainy, Admin


Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie, 11, 2010, 00:19 Temat postu: Świerkowy Las

Jest to zwykły świerkowy las. Można upolować tu grubą zwierzynę której jest w tym lesie pełno. Las jest w pewnych miejscach rozwidlony lecz bywają też kawałki tak cienistego boru, że nic nie da się dostrzec nawet w najjaśniejszy poranek. Szczenięta i kocięta mogą łatwo tu zabłądzić więc lepiej by nie przychodziły tu same bez opieki. Późną jesienią rosną tu grzyby i orzechy. Miłe, tajemnicze miejsce porośnięte świerkami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cisza
Dorosły, Admin, MG


Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon, 11, 2010, 19:04 Temat postu:

Cisza przyszła zdrabnie się poruszając między krzewinkami, które otulały niczym szalik rosnące tu drzewa. Dalej, przy świerkach, zrobiło się pusto, ziemię zaś pokrywało jedynie igliwie. Kocica przyszła tutaj szukać rozmaitych ziół, które mogłyby pomóc jej z raną, którą zadał Cocori. Nie chciała mieć blizny.
Jej wzrok padł na niską roślinkę, przypominającą nieco jagody. Skubnęła łapą ledwie trzy owocki i mocno przycisnęła do rany. Potem szybko stąd odbiegła, chcąc pozbyć się kolorowej plamy na pysku. Potrzebowała wody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yaee
Były władca krainy, Admin


Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto, 11, 2010, 18:26 Temat postu:

Cocori przyszedł tu cicho i szybko. Gdyby ktokielwiek tu był nawet nie zauważyłby kiedy ten spyciarz wlazł na pobliskie drzewo i zaczął obserwować otoczenie. Kocur obwąchał otoczenie. "Cisza?" pomyślał czując zapach kotki która jeszcze niedawno tu była.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saga
Dorosły, Admin


Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią, 11, 2010, 15:06 Temat postu:

Saga wbiegła do lasu. Była pewna że jest tu Cocori i Cisza, lecz ich nie widziała. Spokojnie obwąchała drzewo. "Oni musieli tu być" Saga pomyślała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yaee
Były władca krainy, Admin


Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią, 11, 2010, 15:41 Temat postu:

Cocori z góry zauważył Sagę która widocznie wyczuwała kocią obecność. Z początku kocur chciał normalnie zejść z drzewa i przywitać się lecz po krótkim namyśle do łba wpadł mu pewien, szalony pomysł. Cocori naprężył się do skoku i... wskoczył Sadze na plecy.
- Bu!
Krzyknął ze śmiechem siedząc na grzbiecie psa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cisza
Dorosły, Admin, MG


Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie, 11, 2010, 01:27 Temat postu:

Ciszy jednak tu już nie było, gdy przybyły tu inne zwierzęta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lovely
Dorosły


Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie, 11, 2010, 01:30 Temat postu:

W las weszła powoli, nieco nieufnie, Lovely. Słysząc dramatyczne "bu!" zjeżyła się i ugięła łapy, gotowa do obrony. Usłyszała jednak śmiech kocura i weszła w krzaki. Zauważyła przez nie kocura i sukę, dość starą, jak jej się nagle wydało. Pozostając niezauważona, przyglądała się im.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yaee
Były władca krainy, Admin


Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie, 11, 2010, 11:46 Temat postu:

Cocori wyczuł czyjąś obecność. Znał ten zapaszek skądś, tylko skąd!? Kocur zlazł z Sagi i skierował się w stronę zapaszku. Nagle zauważył kotkę. Przywódczynię Klanu Światła. To jej dawał test! Jednak dopiero teraz odkrył, że się nie przedstawił i nie znał jej imienia.
- Witam ponownie! Jestem Cocori.
Powiedział przyglądając się jej. "Tak, to napewno ona" pomyślał starając przypomnieć sobie kotkę której dawał test.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lovely
Dorosły


Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie, 11, 2010, 16:33 Temat postu:

- Witaj. Lovely- powiedziała, stając na czubkach opuszek, by dokładniej obejrzeć obcego kocura. Ona również go nagle skojarzyła. Zmrużyła oczy i wyszła zza krzaków, zbliżając się do kota.
- Mogę?- zapytała, po czym zbliżyła się jeszcze trochę i obwąchała jego bok policzka. Cofnęła się, dając i jemu szansę na zapoznanie się z nią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yaee
Były władca krainy, Admin


Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie, 11, 2010, 18:33 Temat postu:

Cocori zrobił to samo po czym wrócił do Sagi.
- Widziałem cię już wcześniej lecz nie poznałem.
Rzekł kocur i wlazł bez trudu na świerk z którego przed chwilą wskoczył na Sagę. Położył się i obojętnie zaczął wpatrywać się w dal. Wszędzie śnieg. Śnieg, śnieg, śnieg! Cocori ulepił śnieżkę i wycelował w Lovely. Trafiła centralnie w nos kotki. Cocori zachichotał i ulepił następną kulkę. Tymrazem rzucił w Sagę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lovely
Dorosły


Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie, 11, 2010, 21:51 Temat postu:

Potrząsnęła gwałtownie łebkiem, obruszona. Zimny śnieg mocno ją zirytował, gdyż trafił w nosek. Nosek zimna widać nie lubił.
Prychnęła zła, szybko doskoczyła w ślad za kocurem. Zdała sobie jednak sprawę z obecności psa. Odskoczyła błyskawicznie. Był obcy, a ona nie widziała powodu w ryzykowaniu zdrowiem, może nawet życiem w spotkaniu z owczarkiem, jaki by on nie był.
Siedziała ukryta pod krzakami, zazdroszcząc w duchu Cocori'emu. Przedstawicielka rasy 'turecki van' może i doskonale pływała, ale jak reszta vanów, nie potrafiła wspinać się na drzewa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yaee
Były władca krainy, Admin


Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon, 11, 2010, 14:23 Temat postu:

Cocori widząc iż Lovely jest lekko zaniepokojona obecnością Sagi krzyknął do niej.
- To jest Saga. Nic ci nie zrobi.
Krzyknął do niej i zlazł na najniższą z gałęzi po czym wyciągnął łapkę.
- Złap się to wciągnę cię na górę!
Rzekł do niej. Wiedział iż ta rasa raczej nie wspina się na drzewa i był lekko zdziwiony czemu kotka uciekła w krzaki. "Ach ta Saga..." pomyślał nadal dyndając na gałęzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nirryti
Demon


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob, 12, 2010, 22:40 Temat postu:

Weszła. Nie dawno odeszła z rodzinnego domu i przeszła do innej, nieznanej jej krainy. Trzeba było zapoznać się z nowym terenem oraz znajomości ewentualne nawiązać. Trochę tęskniła, ale przynajmniej jest spokojnie, a raczej teraz. Znalazła pierwszy lepszy cień drzew i wepchała tam swój wielmożny zadek. Dopiero teraz zaczęła się rozglądać, nie wiedziała czemu i skąd wzięło się uczucie obserwowania. W sumie, to uczucie towarzyszyło jej od rodzinnego legowiska. Pierwsze co rzuciło jej się w oczy to mała, wyglądająca na przestraszoną kotka.
-Co ją ugryzło?-pomyślała, jednak po kilku sekundach odwróciła wzrok. Czekała, aż coś się stanie, a może nie czekała tylko odpoczywała? Może uczucie obserwowania było fałszywe? Może kocica nie była prawdziwa? A może nie była na w lesie, tylko spadała z jakiegoś urwiska? Może nie jest suczką? A może ktoś ją śledził? Może jest lato? To wszystko zdążyło jej się obić w myślach. Była wyczerpana po tak długiej podróży. Była w stosownej odległości od innych zwierząt by nie zostać zdradzoną.
~ Zawadzasz.
Stanęła gwałtownie jak wryta rozglądając dookoła. Ten głos rozległ się w jej głowie, ale zaraz i pojawił się przy jej boku potężny doberman jego ślepia były szkarłatne, a pysk wykrzywiony w bezdusznym grymasie. Dorosła wpatrywała się w niego z niejakim strachem wymalowanym w iskrzących się milionami gwiazd tęczówkami. Czego on znowu chce? Nie może dać spokoju.
- Zostaw mnie!- wymamrotała pod nosem, schylając swój łeb i kuląc uszy, które przyległy do czaszki. Widmo spojrzało prosto w ślepia suczki gromiąc ją jeszcze bardziej, zadając jej umysłowi ból. Mająca dwa kolory oczu jęknęła padając na ziemię.
~ Będziesz moja. Jesteś słaba. Od dawna.
Roześmiał się dziko i zniknął, wdzierając do umysłu samicy, zadomawiając się tam jak zawsze. Dorosła zamknęła swe ślepia, oddychając głęboko. Cholera. Czemu to jej to alter ego musiało się trafić? Może dlatego, że usilnie sobie je wmawia? Pewnie tak. Podniosła się na rżących łapach do góry i potrzepała pyskiem. Zadrżała na samą myśl o nim. Nie bacząc nawet na nic ruszyła do kotów, które to udało jej się już zgubić. Jednak, gdy stanęła za drzewem, dostrzegła ich przed sobą. Lekki uśmiech zawitał na jej białym pysku, aby zaraz potem zasiąść przy ich boku.
-Rahe-powiedziała.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nirryti dnia Sob, 12, 2010, 22:40, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yaee
Były władca krainy, Admin


Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob, 12, 2010, 22:53 Temat postu:

Cocori nadal zwisając z gałęzi spojrzał na Lovely. No cóż. Skoro tchórzy to nie jego sprawa. Kocur wyczuł w tymczasie nowy, obcy zapach i głos. Rozejrzał się i zauważył rosłą samicę rasy husky. A może to był wilk? Cocori zakradł się nie pewnie do nieznajomej, a gdy był już blisko suczki usiadł przed nią i obejrzał dokładnie całe jej ciało. Gdy zapamiętał jej wygląd na pamięć postanowił się odezwać.
- Witaj, jestem Cocori.
Rzekł beznamiętnym głosem nadal obserwując nieznajomą. Wychwytywał szczegóły których wcześniej nie dostrzegł, tak jak amulet z czaszką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nirryti
Demon


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie, 12, 2010, 12:45 Temat postu:

-Co ten kiciuś sobie myśli?-myśli zaczęły krążyć na nowych obrotach. Próbowała choćby zgadnąć ci on tam kombinuje czy coś, ale teraz to mogła tylko i wyłącznie stwierdzić, że jest z innego klanu, bo wygląda na miłego, innego. A co ona tam sobie może myśleć, przecież od jakiegoś czasu nie widziała nikogo z Klanu Ostrza, w którym sama się znajdowała. Może za jakiś czas pozna innych Klanowiczów, jest jeszcze dużo czasu, a ona jest tutaj nowa.
-Ten kocur to Cocori jak kokosy, zakodować!-narzuciła znów inne tępo myślenia. Musi jak najszybciej poznać jak najwięcej istot żywych mieszkających tutaj. Przyda się w przyszłości więcej wiedzy, a czym więcej tym lepiej, przynajmniej w poznawaniu innych. W tym była w stu procentach pewna, a przekonania nie są do zmieniania, nie dla niej. Usłyszawszy odpowiedź na jej skromne powitanie była trochę zdziwiona. Nawet nie pomyślał, że mogła być szpiegiem czy coś w tym rodzaju i potrzebować jego danych by go potem zdradzić w swoim klanie, i tak to kiedyś zrobi, bo po co jej dane. Dla bezpieczeństwa wolała nie mówić swoich danych, a raczej nie dla bezpieczeństwa, ale bo jej się nie chciało. Minęła kota i zaczęła ocierać się o drzewo. Chciała na niego warknąć: co się gapisz, nigdy nie widziałeś psa?, ale się powstrzymała. To niby w jakim celu miałaby to mówić? Właśnie żadnemu, to przecież zwykła odzywka. Próbowała również odgadnąć jak inni mają na imiona, jak i z jakiego są Klanu, na pewno ten kocur nie był z Ostrza.
-On pewnie jest z Drzewa, a może nie?-zaczęła się zastanawiać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Cats and Dogs Strona Główna -> Las Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin